Dołączył: Sob Paź 25, 2014 19:12 Posty: 8 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Sty 04, 2017 13:52 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Rychu, czy znasz i mógłbyś z czystym sumieniem polecić fachowców zajmujących się taką tematyką na terenie Trójmiasta?
Chodzi przede wszystkim o pomoc w ocenie, gdzie leży źródło problemów z akustyką i zaproponowanie ew. rozwiązań tych problemów. W dalszej części ew. również wykonawstwo.
Wysłany: Czw Sty 05, 2017 0:33 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
queer123 napisał:
(...) to są dwie ścianki 3m, nie stykające się ze sobą. Jedna scianka idzie między oknami, a druga od prostopadlej sciany. Pomiędzy nimi mam wstawić drzwi.
Czyli uwazasz, ze zastosować taśmę izolacyjną po kazdej stronie, a wypelnić welną. Jesli by to coś pomogło, to byłabym najszcześliwsza na swiecie (...)
Odnośnie Twojego pytania - akustyka budowlana nie uznaje kompromisów - jeżeli zapoznałaś się z materialem z tego wątku powyżej to pewnie zauważyłaś jak powinna wyglądać konstrukcja ścianek i połączenia pomiedzy poszczególnymi przegrodami w mieszkaniu - tak, powinny być izolacje akustyczne - to jest odpowiedź
PS: poniżej również materiał dla Ciebie w zakładce "Porady" - połączenia strop/ścianka
_________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
... rozjaśnia ona problematykę hałasów również w budynkach mieszkalnych... o których mowa w niniejszym wątku... w tym nt Głośnej wentylacji i dodatkowo tutaj Redukcja hałasów wentylacji - ANCA - podane trochę nauki ale trafia również do laików w tym temacie _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Sob Sty 07, 2017 14:18 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
queer123 sądzisz, że laczki, kapcie nie w modzie. Nie długo będzie w modzie chodzenie na rękach ale też nie każdy będzie chciał sie do tego przystosować. Jak dla mnie chodzenie bez kapci to mało higieniczne raczej nie myje się podłogi codziennie aby latac na bosaka. No ale można też chodzi w śmierdzących skarpetkach bo przecież cału brut z podłogi cały czas nimi zbieramy do tego dochodzi pot. A to walenie stopami wlałsnie na gołe nogi potem tak się niesie. No ale co tam śmierdzące nogi i wkurzony sąsiad. Ważne, że jesteśmy modni )
Ostatnio zmieniony przez arto79 dnia Sat Jan 07, 2017 21:27, liczba edycji: 2
Wysłany: Sob Sty 07, 2017 20:50 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
tynka158 napisał:
arto79, sorry, ale co Ty pieprzysz?
... widocznie w dniu SZEŚCIU KRÓLI nawąchał się tego co Ci TRZEJ przynieśli - czyli wąchał palone żywice ---> kadzidło i mirrę --- i jeszcze na drugi dzień go "trzyma"...
...wybacz @arto79 ale pojechałeś "po bandzie" _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Nie Sty 08, 2017 17:18 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Arto79..interpretujesz zbyt powierzchownie, albo względem siebie...hahah przeczytaj jeszcze raz w odpowiedzi na co tak napisałam...
tynka i rychu, dzięki za wsparcie
Wysłany: Wto Sty 24, 2017 18:38 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Rychu,
mam pytanie dla Ciebie za 100 punktów.
Mam ścianki działowe lekkie regipsy kładzione na panele ( na pomysł zrobienia dodatkowego pomieszczenia wpadłam całkiem nie dawno ).
Czy na panele powinna być kładziona taśma izolacyjna akustyczna, a później ta szyna i cała reszta?
Rozmawiałam z kilkoma wykonawcami i powiedzieli, że taśmę kładzie się jak scianka stawiana jest na beton w mieszkaniu, a na panelach nie ma potrzeby.
Wysłany: Śro Sty 25, 2017 1:20 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
queer123 napisał:
Rychu,
Mam ścianki działowe lekkie regipsy kładzione na panele ( na pomysł zrobienia dodatkowego pomieszczenia wpadłam całkiem nie dawno ).
Czy na panele powinna być kładziona taśma izolacyjna akustyczna, a później ta szyna i cała reszta?
Rozmawiałam z kilkoma wykonawcami i powiedzieli, że taśmę kładzie się jak scianka stawiana jest na beton w mieszkaniu, a na panelach nie ma potrzeby.
Co o tym myślisz????
Myślę stale tak samo
Nie oszczedzać na tłumieniu radośnie tworzonej aranżacji w stanach deweloperskich mieszkań
Trudno już coś więcej na ten ten pisać - więc wklejam cytaty - również fachowców
1. postaw drewnianą kuchenną deskę do krojenia na sztorc na duzym blacie kuchennym
2. uderzaj delikatnie i mocniej w tą deskę od góry
3. stukaj deską o blat lekko ja podnosząc
4. co słyszysz ?
5. połóż na blacie materiał tłumiący - korek, taśmę tłumiacą jeśli ją masz lub po prostu złożony ręcznik kuchenny
6. postaw drewnianą kuchenną deskę do krojenia na sztorc jak poprzednio ale na materiał tłumiący
7. uderzaj delikatnie i mocniej w tą deskę od góry
8. stukaj deską o blat lekko ją podnosząc
9. co słyszysz ?
... opisz nam...
Cytat:
Podstawą stabilizującą konstrukcję ścianki działowej z płyt kartonowo-gipsowych są profile UW. Mocuje się je do posadzki, ścian i stropu za pomocą dybli i kołków rozporowych. Otwory na mocowania wiercić należy maksymalnie co 1 m. To zapewni stabilność szkieletu ścianki działowej. Normy dźwiękoszczelności wymagają uszczelnienia przestrzeni między profilami poziomymi a podłogą oraz stropem. W tym celu profile UW podkleja się uszczelniającą taśmą piankową. Zamontowane profile UW stworzą ramę, w której umieszczane będą ruchome profile pionowe.
Cytat:
Prace nad montażem należy rozpocząć od dokładnego wyznaczenia położenia przyszłej ścianki działowej, a więc od zaznaczenia miejsc na ścianach, podłodze i suficie, do których przytwierdzone będą profile obrysowe. Przed ich przykręceniem (najlepiej za pomocą kołków rozporowych do szybkiego montażu rozmieszczonych nie rzadziej niż co 1000 mm) należy koniecznie ułożyć taśmę tłumiącą drgania (filc, guma, korek). Poprawi to również tłumienie dźwięków przez przegrodę.
Tłumienie polega na izolowaniu od siebie twardych stykających się z sobą powierzchni. Wtedy drgania są tłumione i nie przenoszone do Twoich ścianek ani pomiędzy stropem a podłogą. Takie źle wyizolowane ale równiez źle wygłuszone wewnątrz ścianki a do tego o wymiarach jak piszesz 2,5 x 3 m każda - to są po prostu membrany wielkiego bębna zamontowane w mieszkaniu na własne życzenie...
... to co... mam te 100 pkt-ów ? _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Śro Sty 25, 2017 15:42 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Rychu,
zrobiłam eksperyment z deską i ścierką. Różnica pomiędzy stukaniem w deskę ze ścierką pod spodem bądź jej brakiem, był taki, że dźwięk był trochę inny.
Moje ścianki działowe są puste w środku. Pewnie brak wypełnienia, pusta przestrzeń może powodować przepływ dźwięków od sąsiada. Ale podobno nie jest konieczne wygłuszanie, jeśli ścianki nie tworzą zamkniętego pomieszczenia w mieszkaniu i gdy nie zależy Ci na wygłuszeniu we własnym mieszkaniu. Ale żeby od sąsiada z dołu było przez ścianki słychać dzwięki, to jakies czary mary.
Musiałabym zrobić test, zburzyć ścianki i postawić na nowo...To bym się dowiedziała.
a póki co chociaż wypełnię...
Kilka osób tu pisało na początku, pamiętasz zapewne, że ma na co dzień takie tupanie, walenie, że ma się wrażenie, że sąsiad meble przestawia każdego dnia...a ścianek nie stawiali.
Z jednej strony dałabym Ci te 100 pktów, a z drugiej mam nadzieję, że się mylisz i nie muszę rozwalać ścianek... rozumiesz...
ale 100pktów daję Ci za zaangażowanie i zainteresowanie, to cenne,
Wysłany: Czw Sty 26, 2017 1:01 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
queer123 napisał:
zrobiłam eksperyment z deską i ścierką. Różnica pomiędzy stukaniem w deskę ze ścierką pod spodem bądź jej brakiem, był taki, że dźwięk był trochę inny.(...) Moje ścianki działowe są puste w środku (...)
... no właśnie dźwięk był "inny" czyli wygłuszony - a to dotyczyło tylko blatu i deseczki - takiego mini modelu strop/ścianka - a teraz zmapuj to na dwie ściany 2,5 x 3 m i do tego twardo stojące na stropie i wewnątrz puste ...
queer123 napisał:
Pewnie brak wypełnienia, pusta przestrzeń może powodować przepływ dźwięków od sąsiada. Ale podobno nie jest konieczne wygłuszanie, jeśli ścianki nie tworzą zamkniętego pomieszczenia w mieszkaniu i gdy nie zależy Ci na wygłuszeniu we własnym mieszkaniu. Ale żeby od sąsiada z dołu było przez ścianki słychać dzwięki, to jakies czary mary.(...)
... podobno nie jest konieczna taśma wygłuszająca - podobno nie jest konieczne wypełnianie ścianki działowej - podobno dźwięki od stropów nie są odbierane przez ścianki działowe - podobno - podobno...
... koniecznie chcesz sobie wmówić, że włożone Twoje pieniądze w wykonanie ścianek - niezgodnie ze sztuką budowlaną - bez izolacji dookólnej i wewnętrznej nie powielają dźwięków wytwarzanych na stropach. Sęk w tym, że tak wykonana(e) ścianka(i) przyjmują drgania od stropów i same w sobie puste zachowują się jak puszki rezonansowe - odtwarzają drgania u Ciebie - słyszysz pogłos. Nie pisałem powyżej o bełkotach które słychać od sąsiadów ale o przenoszonych drganiach pochodzących od stropów na które np spadają przedmioty czy po których chodzi człowiek w gołych stopach i do tego z tzw "pięty".
queer123 napisał:
(...) Musiałabym zrobić test, zburzyć ścianki i postawić na nowo... To bym się dowiedziała.(...)
... wystarczyło dopilnować aby były wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną... a bez specjalistycznych pomiarów i tak trudno dokonać oceny... gdybyś chciała się pobawić to pomiary drgań - bezkosztowo - można wykonać smartfonem - to taka przybliżona ocena ale może zobrazowac Ci problem "organoleptycznie" - gdy np po przyłożeniu smartfonu do stropu czy ściany nośnej uderzysz w nią i to samo zrobisz w innych miejscach w tym na ściankach działowych. Aplikacje mają możliwość zarejestrowania fali jaka wytwarza się po uderzeniu.
queer123 napisał:
(...) a póki co chociaż wypełnię...
Ufff ! a jednak ... - pamiętaj: "wata" "wacie" nie równa i sposób jej układania też nie jest obojętny
queer123 napisał:
(...) Kilka osób tu pisało na początku, pamiętasz zapewne, że ma na co dzień takie tupanie, walenie, że ma się wrażenie, że sąsiad meble przestawia każdego dnia...a ścianek nie stawiali..
Tak, pamiętam - a ja pisałem że to problem połączenia strop/ściana oraz błędnie wykonanych polczeń akustycznych ścianek. Nie ocenialiśmy jednak na ile Twoje ścianki dodatkowo wprowadzają dudnienie w stosunku do dudnienia transmitowanego ścianami do Twoich stropów góra/dół.
Pisalem też o wytłumianiu mieszkania (swojego) aby dźwięki które do niego przeniknęły zostały wyłapane i nie miały możliwości powielania się o elementy wyposażenia mieszkania.
queer123 napisał:
(...) mam nadzieję, że się mylisz i nie muszę rozwalać ścianek... rozumiesz....
... z takimi decyzjami to ostrożnie - miałem onegdaj do wyboru zdjęcie podłogi (deski na legarach) (60 mkw) - ponieważ brak było wygłuszenia przestrzeni strop/deska - problem rozwiązałem wypełniając puste przestrzenie pianką niskopienną - poprzez otworki wywiercone w sękach - po zaszpachlowaniu otworki zginęły a podłoga przestała pracować i dudnić gdy się po niej chodziło ... dla jasności sprawy takiego rozwiązania w Twoich ściankach nie polecam...
PS: @queer123 - czy Ty przypadkiem nie masz takiej osobowości, że pytasz ale oczekujesz odpowiedzi takiej jaką sobie już sama dałaś ? I tak długo grillujesz gostka aż zmieni zdanie ?
... i drugie PS - jednak wierzysz że coś można zrobić aby poprawić akustykę - w przeciwieństwie do tego co pisałaś na początku tego watku...
... oraz trzecie PS - znalazłaś czas aby odsłuchać materiały z konferencji - załączone powyżej ?
... i jeszcze czwarte PS - celem forum jest wyciąganie na własne potrzeby wniosków przez inne - tylko czytające osoby - takie które dopiero w przyszłości dorwą się do tzw "aranżacji" stanów deweloperskich mieszkań ... czytając również Twoje opinie bedą zasięgali pewnie "języka" u różnych wykonawców - i to niech będzie wartością dodaną naszej polemiki _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Pią Sty 27, 2017 10:22 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Rychu,
hahhah ( odnośnie tego grillowania ) tak, masz cierpliwość.
Po pierwsze, nie dziw mi się trochę, nie jest łatwo teraz rozwalić część ścianek, żeby je wypełnić ( na nowo trzeba przez to przechodzić, bałagan, remont, a ścianki będą wyglądały może mniej estetycznie itd ) Przecież to koszt ok 100zł, a 15 min więcej dla fachowca, więc nie zastanawiałbym się gdybym wiedziała od samego początku.
Po drugie, nie wiem czy jesteś jakimś specjalistą, udzielasz się na forum, chętnie pomagasz rozwiązać problemy. Jakbyś był jakimś pracownikiem Robyga, co to usiłuję wskazać mieszkańcom właściwą drogę
Chciałam się spotkać, to nie chciałeś Nie byłoby tej całej polemiki, z której pozostali czytający mogą wyciągnąć błędne wnioski.
Co masz na myśli mówiąc, że wata wacie nie równa? Która najlepsza?
(...)Powiedziałem dość! Zgłosiłem to wszystko do dewelopera. Po 2 wizytach składu 3-4 osób sprawdzających izolacyjność akustyczną usłyszałem odpowiedź ustną:
Mianowicie nie wiemy skąd te odgłosy się biorą. Sprawdzaliśmy dwa inne mieszkania i takich dźwięków tupania itp. nie ma. Ale proszę pamiętać że to przez fakt że sąsiad ma panele a nie dywan.
Po rozmowie z sąsiadem dowiedziałem się iż proponowali mu aby założył dywan + firany na oknach aby ułatwić mi życie, ponieważ przez to są te dźwięki akustyczne! Sąsiad powiedział że mnie rozumie ale on przecież nie będzie urządzał mieszkania jak mu każe deweloper ? co oczywiście rozumiem. Moje następne 2 pisma do dewelopera. W końcu przychodzi kierownik budowy (po raz 3) sam i ponawia słowa, że nie wie co ma nam powiedzieć. Okazuje się po moich telefonach i rozmowach iż chcą spróbować rozwiązać problem, będą odklejać listwy u sąsiada przy panelach czyścic szczelinę pomiędzy ścianą a panelami electroluxem i włożą ?kit? aby nie przewodziło dźwięków uderzenia stóp. Po dyskusji mojej zrozumiałem że istnieje problem w mieszkaniu najprawdopodobniej związany z izolacją pomiędzy ścianą a podłogą(sąsiada), mówili coś o gumie itp. i poprzez chodzenie podłoga przewodzi uderzenia na ściany.(...)
(...)Opracowany raport badań stanowi dokument do roszczeń usunięcia usterek lub zwrotu części zapłaconej kwoty za kupno mieszkania, jeśli jest to nowy lokal lub opracowania planu działań w celu poprawy izolacji akustycznej ściany lub stropu (...)
Normy_raz jeszcze _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Pon Mar 06, 2017 0:28 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Słyszę każdy krok sąsiada który mieszka nade mną. Zaczyna to być naprawdę męczące. Chyba trzeba zacząć zgłaszać to faktycznie do Dewelopera. Tak jak wcześniej napisane wszystko niesie się po murach. Fakt, że jeszcze salon u mnie praktycznie jest pusty - czy to ma wpływ na ściąganie hałasu od sąsiada? W sumie za wiele innych odgłosów nie słyszę poza tym BUM BUM (kroków).
Wysłany: Nie Mar 12, 2017 19:43 Temat postu: Re: Koszmarna akustyka w mieszkaniu
Potwierdzam..to jest jakiś koszmar...nie dość, że słychać każde kroki sąsiadów to jeszcze słyszę płacz dzieci, rozmowy rodziców, którzy mieszkają pod nami..
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.