Psy i śmieci

[kuziox]

Dziś rano w niemal pustym pojemniku na mokre odpady (wiata przy Lema 6-8 ) były butelki plastikowe i inne typowo "suche" śmieci. I tak jest praktycznie za każdym razem kiedy wyrzucam śmieci - aż się odechciewa samemu dbać o podział na 3 kubły. Totalnie nie wyobrażam sobie żeby podział na 5 frakcji u nas wypalił, niestety.

[Aeris1]

Problemem nie jest sama segregacja w sobie, a to, że wszystkie śmieci i tak wylądują do 1 śmieciarki.

Druga sprawa czy jest/będzie specjalny kontener dla osób które nie chcą segregować śmieci ?? Bo jeżeli takiego pojemnika nie ma to gdzie mieszkaniec, który zadeklarował się, że nie będzie segregował śmieci ma je wrzucać.. ?

[ParolSM]

[ifarrafi]

Jezeli ludzie nie beda sie dostosowywali do ustawy, to wspolnota mieszkaniowa bedzie dostawala kary. Za rok, po wejsciu w zycie ustawy o odpadkach, wowczas z tego co zrozumialem, nie bedzie mozliwosci wybrania braku segregacji, sortowac beda musieli wszyscy, bez wyboru, demokracja wybrala, mniejszosc nie ma prawa glosu i musi sie dostosowac.

Poza tym wiceminister resortu srodowiska Slawomir Mazurek, mowil na jednej z konferencji prasowych, ze smieciarki nie moga mieszac smieci juz posegregowanych, jest to proceder nielegalny i jak takie rzeczy beda mial miejsce, to firmy smieciarskie beda ustawowo karane. Poza tym Polska do 2020r musi uzyskac poziom odzyskiwania odpadow z calkowitych na poziomie 50%, aktualnie wynosi ok ok 20%, inaczej zaplacibkare ok miliarda euro i nie bedzie dostawala dotacji.

Do tego czasu, beda przystawione pojemniki przejsciowe, do momentu wygasniecia starych umow ze smieciarzami.
Dlatego chcemy czy nie chcemy segregowac musimy, a co nam sie stanie gdy nie bedziemy sefregowac , to sie pewnie dopiero okaze w przyszlosci, kary i postepowanie bedzie zalezne od ministerstwa oraz samorzadow.

[DarioB]

[soul_surgery]

Może zalało komuś szafkę i stwierdził, że skoro są mokre to należy wrzucać do mokrych, sensowna logika

Naprawdę nie wiem co będzie za rok, można mieć tylko nadzieję, że ludzie się nauczą. Nasuwa się jeszcze pytanie jak w takim razie walczyć umyślnym wrzucaniem wszystkiego gdzie popadnie? Gdy zaczną w końcu przychodzić kary pieniężne dla wspólnoty, to ja osobiście nie mam ochoty płacić za wąskie horyzonty myślowe kogokolwiek. Przecież nie będziemy chyba zakładać kamer w wiatach śmietnikowych, żeby dochodzić kto robi takie prezenty?

[Aeris1]

[DarioB]

[Maupaa]

Jaka segracja? Nie oczekujmy zbyt wiele Ostatnio szedłem do wiaty i wiecej śmiec bylo przed niż w środku... a Wy tu mowicie o jakieś segregacji. Roczne dziecko nie mowi płynnie po angielsku Najpierw ludzi trzeba nauczyc wrzucac śmieci DO śmietnika, a poźniej skupic sie na segregacji.

[Jarod75]

[warros]

Poniżej komentarz prawnika z WPROST do przepisów o puszczeniu psa bez smyczy.

5 tys. zł za puszczenie psa bez smyczy? Sędzia tłumaczy, o co chodzi w nowych przepisach.
Już nie 250, ale 5 tys. złotych będą musieli zapłacić w niektórych przypadkach właściciele psa, którzy podczas spaceru puszczą czworonoga bez smyczy i kagańca. Sędzia wyjaśnia, o co chodzi w nowych przepisach.
Jeden z przepisów, które zostały znowelizowane, dotyczy pozostawiania psa bez opieki, czyli m.in. wyprowadzania go bez smyczy i kagańca. Zgodnie ze zmianami, które weszły w życie 15 listopada, właściciel psa stwarzającego zagrożenie może zapłacić nawet 5 tys. złotych grzywny. Oprócz tego będzie mu grozić kara ograniczenia wolności lub nagana. Jeżeli zwierzę zostanie uznane za niestwarzające zagrożenia, wówczas grzywna wyniesie 1 tys. złotych. Warto podkreślić, że chodzi tu nie tylko o wyprowadzanie psa na spacer bez smyczy i kagańca, ale też o sytuacje, gdy zwierzę wydostanie się poza teren posesji. Szczególnie pilnować muszą się właściciele psów najgroźniejszych ras. Za takie uznawane są m.in. pitbulle, rottweilery, buldogi amerykańskie, dogi argentyńskie i owczarki kaukaskie.
„Nie za każdy przypadek będą nakładane tak wysokie kary”
W rozmowie z portalem Gazeta.pl sędzia Andrzej Skowron, który uczestniczył w pracach nad nowelizacją Kodeksu wykroczeń podkreślił, że kara w wysokości 5 tysięcy złotych za spuszczanie psa ze smyczy to górna granica, – Jeśli pies będzie puszczany bez smyczy i bez kagańca i będzie to stanowiło wykroczenie, to wobec właściciela grzywna w wysokości 5 tysięcy złotych może zostać zasądzona. Ale to daleka droga i nie za każdy przypadek będą nakładane tak wysokie kary – tłumaczył.
Sędzia zaznaczył, że prawdopodobieństwo, że właściciel psa zostanie ukarany 5 tys. grzywny zaistnieje głównie wtedy, gdy bez przerwy dopuszcza się takich wykroczeń – na przykład, gdyby sytuacja trwała kilka miesięcy i sąsiad rzeczywiście miałby powody, by się skarżyć, a właściciel by to lekceważył. – Dotychczas nieodpowiedzialne zachowanie właścicieli było zagrożone grzywną do 250 zł. Nowa propozycja idzie naprzeciw oczekiwaniom tych osób, które słusznie zauważają, że niektórzy właściciele, nie bacząc na skargi sąsiadów, spuszczają ze smyczy psy bez kagańca i robią to cały czas. Takie osoby były w gruncie rzeczy bezkarne – mówi sędzia. Zgodzimy się, że 250 zł dla zamożnego człowieka, który bez przerwy chodzi z groźnym psem na spacer, ignorując uwagi innych osób, to kara niewysoka. Stąd podniesienie górnej granicy tej kary – wyjaśnił.

[Bliskoswiata]