Autor |
Wiadomość |
jozek223
Stały bywalec
Wiek: 30 Dołączył: Pon Sty 22, 2018 1:13 Posty: 79 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Nie Lut 11, 2018 1:37 Temat postu: Cisza nocna na osiedlu |
|
|
Jak wyglądają zasady ciszy nocnej? Z czystej ciekawości, czy w Waszych budynkach były jakieś zasady co do korzystania z elektronarzędzi?
Z tego co się dowiedziałem, na lawendowym obecnie nie można wiercić ani wykonywać głośnych prac już po 18 (rok temu limit był do 19), czy w budynkach słonecznej panują podobne zasady?
Oczywiście mówimy o okresie rok/dwa po wprowadzeniu się |
|
|
|
|
gns_gd
Forumowicz
Dołączył: Nie Sie 09, 2015 9:59 Posty: 107 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 11, 2018 22:32 Temat postu: Re: Cisza nocna na osiedlu |
|
|
Prawda jest taka że przez pierwszy rok ludzie wiercą od 8 do 22 przez 7 dni w tygodniu. I nawet jak jest jakiś regulamin to raczej jego egzekwowanie jest fikcję.
Nie mówię czy to dobrze czy źle - ale tak to po prostu wygląda. |
|
|
|
|
jozek223
Stały bywalec
Wiek: 30 Dołączył: Pon Sty 22, 2018 1:13 Posty: 79 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Nie Lut 11, 2018 23:37 Temat postu: Re: Cisza nocna na osiedlu |
|
|
Przecież pytam o sytuacje PO pierwszym roku. Przecież wiadomo że każdy wtedy robi remonty
A jak z regulaminem? Jakie są ustalone godziny? Próbowałem coś znaleźć ale nigdzie nie ma informacji jak taki regulamin wygląda. |
|
|
|
|
MarcinoMagda
Forumowicz
Wiek: 37 Dołączył: Śro Paź 02, 2013 19:29 Posty: 184 Skąd: Gdańsk-Morena
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2018 8:49 Temat postu: Re: Cisza nocna na osiedlu |
|
|
Nie ma czegoś takiego w polskim prawie jak cisza nocna.
Jak masz normalnych sąsiadów to nikt nie będzie robił dymu o to, że po 2 latach wywiercisz 2 dziury czy wbijesz 5 gwoździ w godzinach popołudniowych. |
|
|
|
|
wymysl
Forumowicz
Wiek: 36 Dołączył: Śro Maj 13, 2015 11:10 Posty: 152 Skąd: Gdańsk-Morena
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2018 9:30 Temat postu: Re: Cisza nocna na osiedlu |
|
|
Takie zasady ustalają sobie chyba wspólnoty. Z tego co kojarzę to u nas w S7 wisi kartka na tablicy przy drzwiach wejściowych z tymi "cichymi" godzinami. Nie pamiętam dokładnie jakie ale chyba takie standardowe jak wszędzie. Nie wiem też czasem czy nie było o tym wspomniane w dokumentach jakie podpisywaliśmy przy odbiorach.
Swoją drogą nie wiem też jak jest z egzekwowaniem tych zasad, bo nie widziałem chyba jeszcze żadnej straży miejskiej do uciszania, a czasami aż człowieka korci jak słyszy o 2 w nocy koncert fujarkowy i grupowe śpiewanie przy gitarze (ostatni weekend). |
|
|
|
|
ifarrafi
Zaawansowany Forumowicz
Wiek: 34 Dołączył: Pon Kwi 27, 2015 18:47 Posty: 376 Skąd: Gdańsk Słoneczna Morena
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2018 15:02 Temat postu: Re: Cisza nocna na osiedlu |
|
|
Z Kodeksu Wykroczeń, art. 51 § 1
"Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny"
Co prawo rozumie za "spoczynek nocny" - tego nie wiem.
Jednak wspólnota mieszkaniowa okresliła godziny ciszy nocnej.
Więc zaryzykowałbym stwierdzenie, że dzwoniąc na poliicję albo straz miejską, możnaby posługując się tym paragrafem spowodować interwencję.
Jednak zachęcam przed tym podejść i porozmawiać z sąsiadem.
Jeżeli sąsiad ma imprezę, raz na jakiś czas to można być po prostu wyrozumiałym i nie przeszkadzać w zabawie.
Ale kiedy sąsiad po nocach wierci i stuka, pomimo prywatnych interwencji i próśb, to wtedy walić w niego mandatami aż do momentu, kiedy sie odtuczy chamstwa. _________________ -----------------
Mieszkaniec S6 |
|
|
|
|
|